Poczytaj również:
Zbliża się wrzesień, a wraz z nim początek adaptacji dzieci w przedszkolu.
W tym artykule można przeczytać o pięciu najczęściej popełnianych
błędach, które mogą utrudnić dziecku adaptację.
Przykładowa sytuacja : Rodzice planują wysłanie dziecka do przedszkola
od września, ale wiedząc, że maluch nie lubi zmian, postanawiają nie
uprzedzać go o swojej decyzji. W pierwszy poniedziałek września po prostu
biorą malca do samochodu i jadą razem do przedszkola.
Parkują pod budynkiem, wchodzą z maluchem do szatni, odprowadzają
do sali i dopiero wtedy mówią mu, że od dzisiaj jest przedszkolakiem.
Maluch nie rozumie tej sytuacji - w sumie wie czym jest przedszkole,
ale nie słyszał nic o tym, że to on ma tam chodzić i przestrzegać
przedszkolnych zasad, słuchać pani, dzielić się zabawkami, zostawiać buty
w jakiejś szafce z obrazkiem. Nie rozumie też dlaczego ma chcieć tam zostać bez mamy i co go czeka przez cały dzień.
Przykładowa sytuacja: Dziecko weszło do sali, ogląda zabawki, nawiązuje kontakt z rówieśnikami, interesuje się tym co się dzieje
w grupie. Rodzic widząc to decyduje się szybko wyjść z przedszkola. Nie uprzedzając znika. Maluch przez jakiś czas dobrze się bawi -
nie musi się wydarzyć nic konkretnego, by po chwili zaczęło mu brakować mamy czy taty. Najpierw rozgląda się, zaczyna szukać, pyta gdzie jest rodzic, nie rozumie dlaczego wyszedł nic mu nie mówiąc. Nauczycielka uspokaja dziecko mówią, cże rodzic zaraz wróci, że wyszedł tylko na chwilę. Rodzic nie wraca przez 15 minut. Maluch zaczyna się denerwować. Traci poczucie komfortu, odczuwa stres, zaczyna się bać zaistniałej sytuacji. Nie chce już być w tej sali, chce się przytulić do kogoś kogo zna. Nie będzie spokojny dopóki nie zobaczy mamy lub taty.
Zdarza się, że rodzice starając się wytłumaczyć dziecku decyzję o posłaniu go do przedszkola, używają argumentów takich jak:
- "Musisz iść do przedszkola, bo ja muszę zająć się twoją siostrą."
- "Musisz iść do przedszkola, bo jesteś już za duży na siedzenie z mamą w domu."
- "Musisz iść do przedszkola, bo w domu się niczego nie nauczysz."
- "Musisz iść do przedszkola, bo takie jest prawo."
- "Musisz iść do przedszkola, bo grzeczne dzieci chodzą do przedszkola."
- "Musisz iść do przedszkola, bo już cię zapisaliśmy."
Maluch może zrozumieć te argumenty inaczej, na przykład tak:
- "Musisz iść do przedszkola, bo ja wolę zająć się twoją siostrą niż tobą."
- "Musisz iść do przedszkola, bo mama już nie chce z tobą siedzieć w domu."
- "Musisz iść do przedszkola, bo za mało umiesz."
- "Musisz iść do przedszkola, bo inaczej będzie kara."
- "Musisz iść do przedszkola, bo jesteś niegrzeczny."
- "Musisz iść do przedszkola, bo nie masz wyboru."
Oczywiście brzmi to nieco absurdalnie, ale dzieci w wieku przedszkolnym rozumieją świat na swój własny sposób, a to co mówią do nich rodzice jest dla nich niezwykle ważne. Dobierając argumenty, oparte na przymusie i braku innej możliwości, rodzice mogą zniechęcić malca do nowego miejsca zanim w ogóle się tam znajdzie.
Gdy dziecko zaczyna adaptacje w przedszkolu często przeżywa wiele skrajnych emocji. Z jednej strony podoba mu się w nowym miejscu, a z drugiej wcale nie jest pewne czy chce tam zostać. Czasem rodzice, zwłaszcza gdy nie są pewni swojej decyzji o posłaniu malucha do przedszkola, łączą swoje emocje z emocjami dziecka i nieświadomie przedstawiają mu swoje lęki. Przykładowe sytuacje:
-"Nie lubię przedszkola"-mówi dziecko, rodzic odpowiada: "Nie lubisz przedszkola, bo się boisz pani? Pani jest straszna? Krzyczała na ciebie?".
-"Nie chcę jutro iść do przedszkola"-mówi dziecko, rodzic odpowiada: "Nie chcesz iść do przedszkola bo dzieci są niemiłe? Dzieci nie chciały się z tobą bawić?".
-"Wole iść do babci na obiad, niż do przedszkola"-mówi dziecko, rodzic odpowiada: "Jedzenie w przedszkolu jest niedobre? Nie lubisz pomidorowej zupy? Panie cię zmuszały żebyś jadł, a ty nie chciałeś?"
Maluch mógł nawet nie pomyśleć o tym, że takie sytuacje mogą mieć miejsce w przedszkolu, ale kiedy o nich usłyszy może potwierdzić,
że się wydarzyły- często odpowiadając po prostu "tak", wpędza to rodzica w poczucie niepewności, przez co sytuacja się zapętla.
Obiecać coś i nie dotrzymać słowa - to chyba najtrudniejsza do zrozumienia dla dziecka rzecz, jaką może zrobić dorosły.
Przykładowa sytuacja: maluch nie ma ochoty zostać w przedszkolu, rodzic mówi mu, że musi pojechać do sklepu, ale wróci przed leżakowaniem i wychodzi. Początkowo dziecko świetnie się bawi, bierze udział w zajęciach, idzie na spacer, zjada zupę i drugie danie, myje zęby, i wtedy pani nauczycielka zaprasza dzieci na leżakowanie. Maluchowi zapala się lampka - "Jak to na leżakowanie? Mama obiecała, że przyjdzie po mnie przed leżakowaniem i nie będę spać", ale mama nie przychodzi. Dzieci już przebierają się w piżamki i kładą na leżaczki,
a malec ciągle czeka, patrzy się na drzwi, zaczyna mu się zbierać na płacz. W końcu kładzie się na leżak i popłakując zasypia.
Następnym razem ciężko mu będzie uwierzyć, że mama naprawdę wróci przed leżakowaniem. Każda tak złamana obietnica zabiera maluchowi odrobinę zaufania do dorosłych.
Początki adaptacji nie są łatwe - ani dla dziecka, ani dla rodzica. Zdarza się płacz, smutek, tęsknota, a czasem i złość. Pierwsze dni adaptacji trzeba po prostu przetrwać, chociaż zdarza się, że jest to naprawdę trudne. Unikając wyżej opisanych błędów można ułatwić dziecku pozytywny start w przedszkolu.
Autor posta: Danuta Białek-Molak, pedagog specjalny, terapeuta wczesnego wspomagania rozwoju
Artykuły powiązane:
Kiedy dziecko jest gotowe na pójście do przedszkola
Najważniejsze zasady adaptacji dziecka w przedszkolu
kameralne grupy
codziennie praca własną metodą Montessori
autorski program nauczania
2 wychowawców w każdej grupie
1-3 osób wspierających w każdej grupie
specjaliści, którzy są w stałym kontakcie z rodzicami (neurologopeda, logopeda, fijozterapeuta, psycholog, pedagog specjalny, terapeuta SI w każdym oddziale)
zgrany, zaangażowany zespół
ponad 10 lat zaufania rodziców
Co nas wyróżnia?
Zielony Latawiec, Niepubliczne Przedszkola Integracyjne, od 2007 r.| All rights reserved 2019| design by DBM
Co wyróżnia nasze przedszkole?
Codziennie w każdej z grup odbywa się praca własna, prowadzona zgodnie z zasadami pedagogiki Marii Montessori.
zgrany zespół nauczycieli i specjalistów oraz autorski program nauczania.
Czym się zajmujemy?