Zobacz logo przedszkola Zielony Latawiec, przedszkole znajduje się na Bemowie, na Czerniakowie, na Ursynowie, na Sadybie oraz w Wilanowie. Zielony Latawiec to miejsce gdzie każde dziecko czuje się ważne i potrzebne. Elementy pedagogiki Montessori, plac zabaw, ceramika, dogoterapia, spotkania ze zwierzętami, Gordonki - to tylko nieliczne zajęcia z bogatej oferty przedszkola Zielony Latawiec

 Przedszkole Zielony Latawiec 2025/2026

Zapraszamy do naszych placówek

w Warszawie

Najważniejsze linki

      kameralne grupy

      codziennie praca własną metodą Montessori

      autorski program nauczania

      2 wychowawców w każdej grupie

      1-3 osób wspierających w każdej grupie

      specjaliści, którzy są w stałym kontakcie z rodzicami (neurologopeda, logopeda, fijozterapeuta, psycholog, pedagog specjalny, terapeuta SI w każdym oddziale)

      zgrany, zaangażowany zespół

      ponad 10 lat zaufania rodziców

Co nas wyróżnia?

Świąteczny czas a potrzeby sensoryczne dzieci

Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia dla dzieci są czasem radości, niespodzianek i rodzinnych spotkań ale mogą być również okresem wymagającym i obciążającym. Zmiany codziennej rutyny, nadmiar bodźców, presja społeczna oraz trudne do przewidzenia sytuacje sprawiają, że świąteczny czas bywa wyzwaniem dla dzieci  o różnej wrażliwości. Migoczące światełka, intensywne zapachy, głośne rozmowy, zwyczajowe uściski, wspólne śpiewanie czy niejasne reguły i oczekiwania mogą prowadzić do przeciążenia, lęku i trudnych reakcji — szczególnie u dzieci neuroróżnorodnych, ale nie tylko. Odpowiednie przygotowanie, drobne modyfikacje otoczenia oraz uważność na potrzeby dziecka mogą znacząco obniżyć poziom stresu i sprawić, że święta staną się czasem bezpieczniejszym, bardziej przewidywalnym i możliwie komfortowym zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców.

Rutyna nie bierze wolnego na święta. Dzieci, które potrzebują powtarzalności czują się bezpieczniej, kiedy plan dnia nie wywraca się do góry nogami. Warto zadbać o stałe pory posiłków, snu, spacerów. Każda zmiana będzie mniej stresująca, gdy odpowiednio wcześniej uprzedzimy o niej dziecko: np.: o odwiedzinach rodziny, wizycie u babci. Dobrym pomysłem jest robienie mini planu dnia. Można również dostosować plan wizyty do dziecka, np.: umawiać krótsze spotkania, dać sobie prawo do wyjścia wcześniej, jeśli dziecko nie daje rady oraz uprzedzić rodzinę, że taka sytuacja może zaistnieć, tak by nie brali tego do siebie. Jeśli dziecko nie chce się witać z krewnymi - nie zmuszaj. Jeśli nie chce zdjęcia z Mikołajem – nie rób. Indywidualne potrzeby są ważniejsze niż społeczne oczekiwania.

Bodziec to bodziec. Dekoracje, o ile podkreślają wyjątkowość świąt, mogą powodować przeciążenie. Światełka, które migocą, głośne kolędy, intensywne zapachy świątecznych potraw, pośpiech rodziny… to dla wielu dzieci sensoryczne tsunami. Warto wyjmować ozdoby partiami, ustawić światełka na tryb stały, a gotowanie i pieczenie rozłożyć na kila dni. Dobrym pomysłem jest zostawienie dziecku spokojnego, przewidywalnego kąta, takiej „bezpiecznej bazy”, gdzie będzie jego ulubiona zabawka, kocyk, przytłumione światło i cisza, albo spokojna muzyka.

Jasne, proste komunikaty. Dzieci wysoko wrażliwe, w spektrum, czy z ADHD mają trudność z przetwarzaniem prostych komunikatów, szczególnie w głośnym otoczeniu. Pamiętaj, aby używać krótkich zdań: „za 5 minut wychodzimy”, „teraz jemy”, „idziemy chwilę odpocząć”.

Dziecko nie jest niegrzeczne, jest przeciążone. Trudne zachowania to komunikat, że system się przegrzał. Warto obserwować pierwsze sygnały (kręcenie się, pobudzenie, pocieranie oczu, wycofanie) i reagować od razu (zmiana miejsca, chwila ciszy, spacer, woda, słuchawki wyciszające). Jak już uda się znaleźć spokojne miejsce kojąco i wyciszająco może podziałać na dziecko przytulanie, głaskanie, kołysanie, dociski stawowe (od młodego człowieka będzie zależało, czy stymulacja będzie bardziej, czy mniej intensywna). Dobrze mieć też ze sobą ulubioną przekąskę, fidget lub inną zabawkę sensoryczną, książeczkę lub tablet (jeśli pomaga).

Rodzic też ma granice. Niby wszyscy to wiemy, ale nigdy dość przypominania tej ważnej zasady: zestresowany, niewyspany rodzic to zestresowane dziecko. Co można zrobić? Dzielić obowiązki, ograniczyć wizyty u osób, które „wiedzą lepiej” jak wychować twoje dziecko, a najważniejsze to uszanować swoje zmęczenie i czasem powiedzieć stop. Nie bierz odpowiedzialności za „tradycję” tylko za granice i dobro swoje i swojego dziecka.

Święta są dla Was, nie przeciw Wam.

 

Monika Ławniczak fizjoterapeutka, terapeutka integracji sensorycznej

a child's feet in red socks and red boots
17 grudnia 2025